Zanim stracisz...

  

  




Odkąd pracuje nad sobą widzę jak dużo się we mnie zmieniło. Pisałam już tu o kilku moich postępach. Wpływ to też miało na relacje z ludźmi, odpuściłam tych, którzy mnie nieakceptowali, oszukiwali, dla których byłam opcją. #selflove pozwoliło mi odnaleźć swoją wartość. Wiem, że zasługuje na to co najlepsze i są ludzie, którzy ofiarują mi wszystko. Dadzą swoją obecność, tylko dlatego, że im zależy. I nie muszę akceptować żadnych ochłapów.  Prosić się o uwagę, szacunek, o to by byli. Jeśli ktoś nie ma tego dla mnie, ode mnie też tego nie dostanie. 



Staram się? Liczę na wzajemność. Nie ma co się oszukiwać, że miłość jest bezinteresowna. Nie jest - jeśli kochasz, chcesz być kochana. Starasz się chcesz by ktoś się starał. Poświęcasz coś liczysz, że ktoś też z czegoś zrezygnuje dla Ciebie. Jeśli nie - trzeba znikać. Nie można trzymać się ludzi czy relacji, które dają jakąś namiastkę. Nie jestem opcją. Pisałam o tym ostatnio. Nie da to szczęścia. A wręcz przeciwnie można zatracić siebie. Już to przerabiałam. Nie ma sensu. Nie można się prosić - NIE MOŻNA!  Właściwe osoby po prostu Ci to dają, cała reszta jest nieważna. Ludzi wbrew pozorom gówno obchodzi Twoje istnienie - jeśli nie mają w tym jakiegoś interesu lub zwyczajnie Cię nie kochają.  Więc nie ma co patrzeć na innych. Żyj tak po prostu zwyczajnie. Kto ma być to będzie.


To tak niewiele...

Każdy z nas ma demony, z którymi się zmierzyć mu przyszło. Jednak jeśli ktoś karmi Cię wymówkami, ma milion ważniejszych spraw - uciekaj. Nie ma sensu się angażować. Bo możesz stawać na rzęsach, zrobić wszystko. Starać się. A w zamian zostaniesz tylko wykorzystana. I na cholerę Ci to? Nie warto! Należy Ci się najlepsze!!! 


A najlepsze to, że ktoś jest. Chce być przy Tobie nieważne z czym się zmaga. Bo nie ma nic ważniejszego niż być. Tak po prostu. Jeśli ludzie chcą być ze sobą - spędzają czas wspólnie. Dzwonią, piszą, spotykają się. Poświęcają swój czas i energię na budowanie relacji. Poznawanie siebie. Dają siebie, dają też coś od siebie.  Można na nich polegać, bo są wsparciem. Nie mówię tu, że trzeba być przyklejonym do siebie, czy wisieć na telefonie bez przerwy. To, że ktoś się angażuje czy mu zależy po prostu czuć... Brak tego boli - a jak boli to leczy się przyczynę, a nie czeka aż minie. Więc nie zgadzają się na ból, ranienie, oszustwa. Należy Ci się najlepsze, jeśli ktoś tego nie daje. A co gorsza nie docenia tego jaka jesteś - spierdalaj. Tam gdzieś jest ktoś, kto da Ci to wszystko. Sprawi, że będziesz czuć się tą najważniejszą, najwspanialszą. Doceni, każdy drobny gest jaki dla niego robisz. Będzie cieszyć się każdą chwilą z Tobą. Przestawi Cię najbliższym, wpuści Cię do swojego życia, tylko dlatego, że stajesz się jego częścią.  Będzie tam ktoś, kogo będą obchodziły Twoje uczucia, marzenia. Kto nie będzie tylko jebanym egoistą by czerpać korzyści z Ciebie. Na co Ci taki może dać? NIC, te kilka fałszywych obietnic, później łzy i rozczarowanie. To nie Twoja wina, że jest niedojrzały, nie umiał Cię pokochać. JEGO STRATA! Nie straciłaś nic!


Wyobrażasz sobie by prosić się faceta/kobietę o uwagę? Prosić o spotkanie, prosić się o wszystko? No weź daj spokój! Nie na tym to polega. Odkąd wiem jak silna jestem, ile jestem warta - wiem, że uwagę potrafię dać sobie sama. Nie muszę szukać atencji. Błagać o cokolwiek. Jestem szczęśliwa sama z sobą. W takim razie po co w ogóle ktoś obok? By iść przez to życie razem, budować coś wspólnie, tworzyć wspomnienia. Jednak z odpowiednią osobą, która nie będzie balastem, obciążeniem, a będzie pchać kiedy będzie gorzej, będzie wspierać. 


Więc nie zgadzają się na minimum, jeśli starasz się za dwóch i tak nic z tego nie wyjdzie. Jeśli, ktoś nie dzwoni, nie pisze, wpada na chwilę, wiecznie ma wymówki - nie chce Cię naprawdę.  Jeśli mówisz co Ci nie pasuje, a ktoś dalej nic nie robi, już nic nie zrobi. Jeśli nie łapie Cię za rękę i nie mówi, że kocha, kiedy czujesz się niepewnie to nie kocha. Ta odpowiednią osoba, nie obraza się, gdy mówisz, że nie czujesz się ważna, tylko robi wszystko byś się nią poczuła. Znajdzie sposób, postara się tak, jak Ty się starasz... Jeśli będziesz milczeć będą pytać, dzwonić. Będą Cię szukać - a nie będą się dystansować czy robić wyrzuty. Jeśli zależy to walczą! Żyjemy w czasach gdzie media społecznościowe są pełne materiałów, które pokazują co zakochani ludzie są wstanie dla siebie zrobić. Może i na pokaz, ale nie to jest ważne, potrafią coś zrobić. Ten co nie robi nic, nic otrzymać wzamian nie może.



Więc zanim stracisz, kogoś ważnego, dwa razy pomyśl, czy zrobiłeś wszystko... Wspaniali ludzie znają swoją wartość i znikają, czasem dają ostrzeżenia, komunikują jasno czego oczekują. Mówią co im przeszkadza. Czasem odchodzą w milczeniu ... Bo wiedzą na co ich stać! A jak masz dobre serce, to należy Ci się to co najlepsze! A ten, kto Cię straci - uwierz, poczuje stratę. Drugi raz los nie da mu zmarnować takiej okazji na miłość. Nie postawi już nikogo wyjątkowego na jego drodze. Zostanie mu tęsknić, a będzie, bo nikt nie dał mu tyle serca co Ty.



Jestem wdzięczna wszechświatowi, że dał mi tyle lekcji życiowych. Dzisiaj czuje się piękna, mądra. Wiem ile jestem warta. Wiem, że ten komu dam uwagę będzie szczęściarzem. Zyska nie tylko miłość, ale też: przyjaciela, wsparcie, lojalność, wierność, szczerość, wyrozumiałość ... Całą masę wartości, o których większość marzy po nocach. Stworzę wyjątkowy związek, rodzinę, wspaniały dom, zadbam o spokój. Tylko, że nie za darmo i nie kosztem siebie. Chce wzamian tego samego - proste. 

I oczywiście, dziękuję też za cudownych ludzi, którzy po prostu są... 




Komentarze

Popularne posty